Ile jest obecnie ofert sprzedaży aut używanych?

Przeglądając portale ogłoszeniowe można dojść do wniosku, że znajdziemy na nich naprawdę wiele ofert dotyczących samochodów używanych. Ile jednak dokładnie możemy obecnie znaleźć tego typu ogłoszeń?

Dlaczego liczenie ofert sprzedaży aut używanych jest tak trudne?

Choć dzisiaj pochylamy się nad taką kwestią, jak sprawdzenie liczby ofert sprzedaży samochodów używanych, warto w pierwszej kolejności powiedzieć o bardzo ważnej kwestii – określenie dokładnej liczby aut, które są obecnie wystawione na sprzedaż, jest naprawdę trudnym zadaniem. Wydawać by się mogło, że postępująca cyfryzacja powinna zdecydowanie ułatwiać tego typu kwestie. Okazuje się jednak, iż pod jednym względem Internet może w tym wręcz przeszkadzać. Wszystkiemu winne jest naprawdę mocne rozdrobnienie.

Obecnie jesteśmy w stanie znaleźć naprawdę wiele portali, na których natrafimy na ogłoszenia dotyczące sprzedaży aut używanych. Samo zliczenie nie byłoby aż takim kłopotem, gdyby nie fakt, że w sieci znajdziemy również naprawdę wiele mniejszych stron, które choć sporadycznie używane, również koniecznie muszą być wliczane w takie statystyki. Na dodatek samochody używane nie są sprzedawane tylko i wyłącznie na stronach do tego poświęconych. Wiele ogłoszeń znajdziemy również na ogólnych portalach aukcyjnych, w przypadku których oferty motoryzacyjne są tylko jedną z grup. To zaś jeszcze bardziej komplikuje całą sytuację i sprawia, że niektóre dane mogą się od siebie różnić.

Najnowsze statystyki dotyczące samochodów używanych

Początek 2022 roku dawał nadzieję, że sytuacja na rynku samochodów używanych wcale nie będzie wyglądać tak źle, jak ma to obecnie miejsce w przypadku rynku pierwotnego. W lutym 2022 roku zanotowano na przykład wzrost liczby ofert samochodów używanych względem analogicznego okresu rok wcześniej. Stan na tamten moment wynosił dokładnie 198 119 ogłoszeń. Niestety jednak wcale nie był to zwiastun pozytywnego trendu, a tylko dobry początek nie najlepszej dalszej części obecnego roku.

Co prawda w lipcu 2022 roku w Polsce dało się znaleźć 209 285 ogłoszeń dotyczących pojazdów z rynku wtórnego, lecz w stosunku do poprzedniego miesiąca, czyli czerwca 2022, był to już zjazd o prawie 9 tysięcy egzemplarzy, a porównaniu z lipcem 2021 – o aż 11,5 tysiąca, co jest naprawdę martwiącą statystyką. Sam spadek liczby wystawianych samochodów nie byłby jednak aż tak zły sam w sobie. Sprawę o wiele bardziej komplikuje jednak fakt, że wraz z pogorszeniem się tej sytuacji inne kwestie również zaczynają prezentować się coraz gorzej.

Statystyki dotyczące sprzedaży samochodów używanych

Najbardziej martwiącą kwestią jest fakt, że z miesiąca na miesiąc mediana ceny samochodu używanego w naszym kraju niepokojąco szybko rośnie. Jeszcze w czerwcu 2022 roku wynosiła ona 24 500 złotych, w lipcu zaś już 25 900 złotych. To naprawdę drastyczny skok, który odczuwają zarówno sprzedawcy, jak i klienci, którzy są coraz mniej chętny do kupowania samochodów w tak niestabilnym okresie. Rośnie również mediana wieku pojazdów na rynku używanym. Obecnie wynosi ona aż 12,6 lat, co jest kolejnym, naprawdę niepokojącym dla naszego polskiego rynku wtórnego wzrostem.

Które pojazdy są obecnie najczęściej wystawiane na sprzedaż? Na samym szczycie listy w ostatnim czasie plasuje się Opel Astra, co może być zaskakujące zważywszy na fakt, iż ta walka najczęściej rozstrzygała się pomiędzy modelami BMW, Audi oraz Mercedesa. Kompakt od producenta z Ruesselsheim w lipcu był obiektem 6 182 ogłoszeń sprzedaży, zaś drugą pozycję objęło Audi A4 – 4 852 sztuk. Podium zostało zaś zamknięte przez BMW Serii 3 – 4 692 egzemplarzy.

Jak może kształtować się rynek samochodów używanych w najbliższych miesiącach?

Przewidywanie ruchów na rynku samochodowym, niezależnie od tego, czy mowa jest tutaj o autach nowych, czy używanych, jest wróżeniem z fusów. Wszystkie sytuacje, które mają realny wpływ na branżę, zmieniają się bowiem jak w kalejdoskopie. Sytuacja jest na tyle złożona, że nawet jeden mały czynnik może obecnie wywrócić rynki do góry nogami. Wydaje się więc, że najlepszą opcją jest obecnie po prostu czekanie na rozwój wydarzeń.